Po czym poznać kucharza?
Kitel, fartuch, zapaska i specjalna czapka kucharska to tylko rekwizyty. Kucharza poznaje się po umiejętnościach, a nie po pozorach jakie stwarza. Umiejętność można zweryfikować po kilku dniach wspólnej pracy, choć czasem wystarczą minuty rozmowy.
Prawdziwy kucharz nie stosuje się do przepisów kulinarnych. Nie oznacza to, że ich nie czyta, wręcz przeciwnie. Profesjonalny kucharz zapewne poznał wiele opisów każdej znanej sobie potrawy i sporą część z nich przetestował. Jednak danie, które przyrządza cząstko nie potrzebuje mieć opisanego przed nosem. Wszystkie składniki dodaje na oko. Brzmi to jak amatorszczyzna, jednak po latach pracy i godzinach spędzonych nad daną potrawą, owocują w postaci szóstego zmysłu. Kucharz zna smaki i wie jaka ilość przyprawy nadaje potrawie pożądanego aromatu.
Mistrz kuchni nie stosuje się do przepisów również wtedy, gdy na pierwszy rzut oka wydają się dla niego podejrzane. Co prawda eksperymenty i przypadki rządzą dzisiejszą kuchnia i czasem z połączenia niecodziennych składników potrafi wyjść całkiem interesujące danie, jednak bywa tak czasami, a nie zawsze. Niektórych smaków po prostu nie wypada łączyć, ponieważ potrawa może okazać się tragedią, kuchennym koszmarem, choć miała to być kuchenna rewolucja.
Istnieją takie potrawy, które oprócz nazwy znanej na całym świecie posiadają niezmienną recepturę. Szacunek i wiedza nakazuje jednak trzymać się przepisu. Mowa tu o pewnych certyfikowanych daniach, których bez odpowiedniej wiedzy i umiejętności nie powinno się przygotowywać.